Czy i jak wybrać adwokata, by następnie być zadowolonym z jego pomocy? Poznaj 7 zasad, które pomogą Ci znaleźć odpowiedniego prawnika

Jak wybrać dobrego prawnika, adwokata, kancelarię? 7 zasad w poszukiwaniu pomocy prawnej! LEGALWAYS Kancelaria Prawna Adwokat Ewelina Posłajko

Niedawno natknęłam się w sieci na badania społeczne*, z których wynika, że - choć pomoc prawnika przydałaby się większości Polaków co najmniej raz w roku - to jedynie garstka (8%) decyduje się na skorzystanie z niej w razie problemu. Powodem takiego stanu rzeczy jest przekonanie społeczeństwa o wysokich kosztach obsługi prawnej, które prowadzi do tego, że 52% z nas woli poszukać na własną rękę rozwiązania w internecie, niż skonsultować się z adwokatem.

Jak zapewne się domyślacie, nie uważam takiego postępowania za zbyt roztropne, ale NIE dlatego, że ktoś mi płaci za reprezentowanie interesów branży (czy - jak kto woli: kasty), ale dlatego, że mam świadomość, jak mylne i krzywdzące (dla Was samych) jest takie przekonanie. Poniżej parę moich przemyśleń co do tego, czy i jak wybrać adwokata, by następnie być zadowolonym z jego obsługi [będzie długo, ale obiecuję, że warto] smiley yes

 

1. Uważaj na porady z Internetu, mogą być błędne

Jeśli chcesz prowadzić swoją firmę lub sprawę sądową na podstawie porad z Internetu (w tym pozyskanych z serwisów prawniczych czy z tzw. niezawodowych grup wsparcia, gdzie wszyscy są najmądrzejsi, bo już przeszli przez jakąś JEDNĄ sprawę w życiu i po jej zakończeniu mają się za specjalistów od prawa) to szczerze życzę Ci powodzenia - to trochę tak, jakbyś leczył siebie i swoich najbliższych u doktora Google'a.

Nawet jeśli Twoje rozumowanie jest słuszne i przykładowo idziesz do sądu po tzw. pewną wygraną, to być może chciałbyś wiedzieć, że przegrać można też przez procedurę - tak jak to się kilka lat temu zdarzyło pewnemu bankowi, z którym prowadziliśmy spór o ponad 500 tys. zł. Ponieważ błędów z postępowania pierwszoinstancyjnego nie dało się usunąć przed sądem wyższej instancji, bank nawet nie wniósł apelacji - sprawa skończyła się jego porażką już na pierwszej instancji.

 

2. Poznaj prawnika swego

Jeśli czytałeś/ słyszałeś o jakimś prawniku, który właściwie Ci odpowiada, ale z jakichś powodów wciąż obawiasz się powierzyć mu swoją sprawę - zadzwoń do niego i porozmawiaj. Przedstaw krótko swój problem i postaraj się rozeznać, czy Twój adwersarz ma jakieś doświadczenie w prowadzeniu takich spraw, jak Twoja. Idealnie byłoby, gdyby prawnicy uczciwie informowali, jeśli daną sprawą się nie zajmują, ale praktyka pokazuje, że nie wszyscy odnajdują w sobie dość odwagi, by przyznać się do braku doświadczenia w danej dziedzinie - musisz to brać pod uwagę.

Zapytaj, ile kosztuje spotkanie, a jeśli uważasz, że możesz sobie na nie pozwolić - nie zawahaj się na nie umówić. Pomimo, że polecenia innych osób są nie do przecenienia, nic nie zastąpi bezpośredniego spotkania, podczas którego najłatwiej przekonać się, czy dany adwokat budzi Twoje zaufanie, czy może budzi jedynie wątpliwości.

 

3. Bezpłatne pierwsze spotkanie

Zasady odpłatności za pierwsze (i kolejne) spotkanie z adwokatem są bardzo różne, warto o nie pytać. Przykładowo, w mojej kancelarii od zawsze panuje zasada, że powierzając nam sprawę do prowadzenia, nie płacisz dodatkowo za związane z nią spotkania i porady. Dlatego takie pierwsze, "zapoznawcze" spotkanie jest dla Ciebie bezpłatne, jeżeli zdecydujesz się prowadzić z nami swoją sprawę.

 

4. Tu musi działać "chemia"

Na pewno już wiesz lub domyślasz się, że relacja między pełnomocnikiem a Klientem to relacja bardzo intymna, wymagająca szczególnej więzi. Jeśli od początku coś nie gra, nie czujesz zrozumienia w kontakcie z nowo poznanym prawnikiem, nie ma tej swoistej "chemii" [na gruncie czysto zawodowym] - nie łudź się, że ona się pojawi. Lepiej szukaj dalej. Nie wstydź się mu powiedzieć, że potrzebujesz się jeszcze zastanowić.

 

5. Porzuć cennik, analizuj pełny koszt

Cena za usługę prawną w kancelarii adwokackiej to kwestia bardzo indywidualna, na którą składa się wiele czynników. Poza sporem jest jednak, że usługa prawna powinna się Tobie opłacać - tzn. zainwestowane pieniądze powinny albo dawać szansę na bilans dodatni Twoich finansów w razie wygrania sprawy, albo powinny pracować na osiągnięcie założonego przez Ciebie efektu w sferze niemajątkowej (typu uzyskanie rozwodu, orzeczenia nakazującego przeprosiny, itp.). Jednym słowem - prowadzenie sprawy nie powinno kosztować 10 tys. zł, jeśli na szali jest jedynie 5 tys. zł, podobnie jak cena za przygotowanie umowy powinna być odpowiednio niższa od potencjalnego ryzyka gospodarczego, jakie dla Twojej firmy wiąże się z jej zawarciem. Adwokat ocenia szansę na wygraną i doradza – Ty podejmujesz decyzję! Oczywiście to nie Twój pełnomocnik, a sąd decyduje o tym, czy w sprawie sądowej Twoje założenia zostaną osiągnięte (pamiętaj, że w procesie występują dwie strony, z których zwykle tylko jedna wygrywa), ale prawnik ma działać tak, by uświadomić Ci Twoje szanse i ryzyka związane ze sprawą, a kiedy zdecydujesz się mu ją powierzyć - by Twój interes reprezentować jak najstaranniej i jak najrzetelniej.

Przeanalizuj ze swoim prawnikiem pełny koszt, wszelkie szanse i ryzyka. Negocjuj stawkę, jeśli zaproponowana cena usługi jest dla Ciebie nieakceptowalna, nie targuj się jednak dla samej zasady (zgodnie z regułą: "niby cena nie jest zła, ale nie byłbym chyba z Krakowa, gdybym nie powalczył o parę złotych mniej") - to może rzucić cień na jakość Waszej współpracy, a chyba nie na tym Ci zależy.

 

6. Omijaj czarne owce

Czasy, kiedy adwokaci mieli się za nie wiadomo kogo, słusznie minęły. Na rynku usług prawnych panuje obecnie silna konkurencja, która przekłada się na przystępność tych usług (cenową i jakościową) dla Klienta. Nie zmienia to faktu, że tak, jak są pośród nas jednostki wybitne, tak są i czarne owce - prawnicy, którzy z jakiegoś powodu minęli się z powołaniem. Tych ostatnich omijaj szerokim łukiem, a jeśli już zdarzyło się stracić na nich czas i pieniądze - nie rozpamiętuj tego, bo szkoda Twojego zdrowia, ale też nie idź więcej do tamtej kancelarii. Szukaj dalej - gwarantuję Ci, że prędzej czy później znajdziesz właściwego mecenasa - Twoje osobiste, prawnicze wsparcie, gotowe do udzielenia Ci pomocy w każdym problemie.

 

7. Tanio znaczy kiepsko, skądinąd najdroższy nie znaczy najlepszy

Last but not least - im szybciej skończysz z myśleniem, że dobry adwokat jest zbyt drogi, tym lepiej dla Ciebie. Jasne, dobry adwokat prawdopodobnie nigdy nie będzie pracował za przysłowiowe piwko i chleb, bo jeśli świadczy usługi wysokospecjalistyczne, to chciałby zapewne też na nich zarabiać. Z drugiej jednak strony - najgorsi lekarze, z jakimi miałam w życiu do czynienia, to byli ci najdrożsi w branży. Może po prostu nieszczęśliwie trafiałam, ale w branży prawniczej to działa podobnie: za małe pieniądze nie ma wysokiej jakości, ale też najdroższy nie znaczy najlepszy.

 

Powodzenia! wink

 

*Badanie omnibusowe realizowane metodą CAWI w dniach 15-23.05.2017 na panelu badawczym epanel.pl należącym do ARC Rynek i Opinia na zlecenie D.A.S. Towarzystwa Ubezpieczeń Ochrony Prawnej S.A. Próba objęła reprezentatywną próbę populacji ogólnopolskiej w wieku 18-55 lat z wyłączeniem osób z wykształceniem prawniczym.